Lubię tego typu filmy ale lubię też utożsamiać się choć trochę z bohaterami. Tu nie czułam nic. Totalną pustkę i obojętność w stosunku do bohaterów, wręcz mnie drażnili. Rozumiem, że Malick chciał to uzyskać i pełen szacun dla niego bo mu się udało.
Świetne zdjęcia ale ten film mnie nie przekonuje. Dla mnie to taka mocna 6. Aczkolwiek warto się z tym filmem zapoznać.